Content marketing – ile zajmuje napisanie naprawdę dobrego tekstu?

content marketing

Źródło: https://www.flickr.com/photos/ralphpaglia/8348487818/

Czasy, kiedy w tekstach seo liczyło się tylko odpowiednie zagęszczenie słów kluczowych, już dawno przeminęły. Dla wyszukiwarek – a przede wszystkim dla czytelników – liczy się content marketing, czyli treść i kontekst.

Pamiętaj:
•    Dobre teksty pracują na Twoją korzyść;
•    Dobre teksty pomagają wypozycjonować stronę w sposób naturalny;
•    Dobre teksty chętnie są rozpowszechniane i udostępniane w serwisach społecznościowych;
•    Dobre teksty pokazują, że szanujesz klienta;
•    Dobre teksty to korzyść dla Ciebie i dla odbiorcy.

Dużym błędem jest przyjmowanie, że im szybciej się pisze, tym szybciej tekst powstaje. Wysokiej jakości tekstów w ogóle nie należy traktować w tej kategorii. To nie seo copywriting, tylko content marketing. W przypadku treści niskiej jakości, można pokusić się o przyjęcie, że przeciętna szybkość pisania to około 300-400 znaków na minutę. Należy dodać do tego czas na odpoczynek, posiłki itp. i wychodzi średnia, z jaką mogą powstawać taśmowe precle. Dla jakościowych treści taki rachunek nie ma żadnego zastosowania, ponieważ czas poświęcony na pracę to nie tylko napisanie artykułu.

copywriter inforgrafika

Etapy powstawania tekstu

Pomysł

Wszystko zaczyna się od pomysłu. Czasami klient narzuca z góry temat, czasami tylko ogólne wskazówki, ale copywriter zawsze musi mieć jakiś pomysł na wykonanie. Bywa tak, że świetna idea pojawia się w głowie natychmiast po otrzymaniu zlecenia, lecz częściej trzeba trochę pogłówkować i przejść się z problemem, rozmyślając jak zaplanować artykuł, żeby wypadł sensownie.

Research

Kiedy mam już pomysł, należy wykonać research, czyli poszukiwanie informacji. To długotrwały i monotonny proces, a im bardziej skomplikowany tekst, tym więcej trzeba czasu poświęcić na wyszukiwanie odpowiednich danych. Bez researchu się nie ruszy, bo można mieć rozległą wiedzę na różne tematy, ale nikt nie jest omnibusem. Nawet specjalizując się w pewnych tematach, często poszukuję dodatkowej wiedzy, by tekst był jak najbardziej rzetelny. Poszukiwanie informacji to nie tylko „guglanie” i czerpanie z Wikipedii. Bywa, że trzeba przejść się do biblioteki, a niektóre teksty, zwłaszcza specjalistyczne, wymagają dołączenia bibliografii.

Analiza słów kluczowych

Standardem już jest, że teksty przeznaczone do publikacji w Sieci, zawierają odpowiednie słowa kluczowe. Najczęściej to zleceniodawca określa słowa kluczowe i dostarcza gotową listę, ale nie zawsze. Czasami warto też na własną rękę poszukać dodatkowych słów i fraz kluczowych, wspierających pozycjonowanie na mniej popularne frazy. Trochę dodatkowej pracy, ale efekt będzie lepszy, niż celowanie jedynie na 1 czy 2 główne słowa kluczowe.

Wykonanie

No nareszcie. Dopiero teraz można zabrać się za pisanie. Pierwsze zdanie zawsze jest najtrudniejsze, potem jakoś już leci. Czasem tworzy się szybko, niemal „z palca”, czasem praca idzie wolno i każde zdanie powstaje w bólach. Różnie bywa. Najczęściej piszę tekst z głowy, nie zastanawiając się nad każdym zdaniem, a właściwą korektę i poprawki zostawiam na później, by nie spowalniać procesu. Oczywiście w trakcie należy sięgać po źródła, dlatego samo pisanie tekstu to często też nie jest kilka minut, raczej godzin.

Pierwsza korekta

Tak jak wspominałem, korektę i czytanie tego co napisałem zostawiam sobie na koniec. Gdy już mam tekst, a właściwie jego szablon, czytam powoli i ze zrozumieniem każde zdanie, wprowadzając odpowiednie zmiany. W teorii tekst po napisaniu powinien „poleżakować” kilka dni, by spojrzeć na niego chłodnym okiem, jednak w praktyce nie ma na to czasu, ponieważ rzadko kto może sobie pozwolić, by tak długo czekać na oddanie wstępnej wersji.

Koniec! (A nie, jednak nie. To dopiero połowa drogi).

Wstępna wersja do akceptacji

Gdy tekst ma już ręce i nogi, i nadaje się do pokazania zleceniodawcy, przesyłam go w celu akceptacji oraz zgłoszenia ewentualnych uwag. Ustalamy co jest dobre, a co wymaga uzupełnienia lub zmiany.

Wprowadzenie zmian+redakcja

Otrzymawszy odpowiedź zwrotną od zleceniodawcy, wprowadzam zgłoszone poprawki (jeśli są) i szlifuję tekst pod kątem stylistyki, gramatyki, czy powtórzeń. Dobra redakcja wymaga kilkukrotnego przeczytania tekstu, dlatego to bardzo czasochłonny proces.

Zewnętrzna korekta (opcjonalnie)

W przypadku najlepszych tekstów, przeznaczonych do publikacji w magazynach, artykułów sponsorowanych, czy tekstów ofertowych, wymagana jest jeszcze dodatkowa korekta, prowadzona przez niezależnego redaktora. Dzięki temu redakcja jest głębsza, a korektor ma szansę wychwycić błędy, których autor nie zauważył. Dla najbardziej wymagających tekstów zewnętrzna korekta jest w standardzie, w przypadku pozostałych, wykonywana jest na życzenie klienta.

Ostateczna wersja do akceptacji

I to właściwie koniec całej ścieżki twórczej. Tekst jest wysyłany do klienta w celu ostatecznej akceptacji. Na tym etapie istnieje jeszcze możliwość zgłoszenia ewentualnych uwag, jeśli tak się stanie oczywiście zmiany są wprowadzane. Jednak w praktyce, najczęściej tekst jest już gotowy i spełnia oczekiwania klienta.

Koniec! (Tak, teraz już naprawdę koniec).

Teraz, skoro już wiesz, jak wygląda cały proces powstawania dobrego tekstu spełniającego wymagania content marketingu. Jak myślisz ile czasu to wszystko zajmuje? Godzinkę? Dwie? Trzy? Odpowiedź, myślę, nie jest zaskakująca: taki tekst powstaje 2-3 dni (bez uwzględnienia czasu, jakiego potrzebuje zleceniodawca na zgłoszenie uwag). Czasami dłużej, czasami krócej, w zależności od tematyki, ilości dodatkowych poprawek i oczywiście czasu oczekiwania w kolejce zleceń.

Mam nadzieję, że już wiesz, dlaczego za naprawdę dobry tekst trzeba zapłacić znacznie więcej niż kilkanaście złotych. Jeśli ktoś twierdzi, że jest w stanie napisać bardzo dobry tekst w ciągu kilku godzin, za kilkanaście złotych, to oznacza, że pomija co najmniej 5 z 9 wymienionych przeze mnie kroków. Czy warto zapłacić więcej, w zamian za pewność dobrze wykonanej pracy? Na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie sam.